Dysk ugina się już pod ciężarem ogromnej ilości zdjęć... bo przecież nie potrafiłabym zdjęć nie robić. Towarzyszą mi wciąż. Do tej pory nie pojawiły się tutaj, ponieważ nie oddawały dobrze mojego aktualnego stanu ducha. Ale mam wrażenie że w końcu się udało :-)
Zmiany w wyglądzie bloga...? Czyżby niedługo miałyby pojawić się nowe wpisy z nowymi zdjęciami? :) Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDysk ugina się już pod ciężarem ogromnej ilości zdjęć... bo przecież nie potrafiłabym zdjęć nie robić. Towarzyszą mi wciąż. Do tej pory nie pojawiły się tutaj, ponieważ nie oddawały dobrze mojego aktualnego stanu ducha. Ale mam wrażenie że w końcu się udało :-)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na nowe zdjęcia... pogoda idealna do wyjścia w plener,no i zbliża się polska złota jesień. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń